Jak już wspomniałam na początku, cztery soczewki, przez które zbadać mamy nasze miasto, przenikają się i wpływają na siebie nawzajem. Autorzy pracy podają kilka ciekawych przykładów na istniejące zależności:
WYSPY CIEPŁA - będą się one pojawiały zarówno w ujęciu lokalno-społecznym (problem dla mieszkańców, zwłaszcza tych o niższych dochodach, żyjących w lokalach o niższym standardzie i nie mogących sobie pozwolić na zakup/instalację klimatyzacji), jak i w ujęciu lokalno-ekologicznym (zagrożenie dla lokalnej bioróżnorodności);
FAST-FASHION - pojawi się w ujęciu zarówno globalno-społecznym jak i globalno-ekologicznym;
ZANIECZYSZCZENIA WODY I POWIETRZA - autorzy klasyfikują ten problem w kategoriach globalno-ekologicznym i lokalno-ekologicznym, ale możemy go również rozważać w ujęciu lokalno-społecznym: ponownie, mieszkańcy o niższych dochodach będą zmuszeni do zamieszkiwania tańszych lokali, o niższym standardzie, co będzie się wiązać z przestarzałą infrastrukturą, a co za tym idzie - gorszą jakością wody pitnej; równie umiejscowienie tanich lokali mieszkalnych w strefie blisko zakładów przemysłowych, będzie się odbijało na jakości powietrza. To nie jest problem tylko ekologiczny, ale również społeczny.
Poniższa ilustracja pokazuje w jaki sposób powiązane są soczewki przez które tworzymy portrety miast:
Tekst powstał w oparciu o dokument: “Creating City Portraits. A methodological guide from The Thriving Cities Initiatives”, dostępny TUTAJ
Nie ma jednego właściwego sposobu ustalenia sprawiedliwego udziału (osób, miast, krajów) w granicach planetarnych zużycia zasobów. Ten jest najpopularniejszy, co nie znaczy, że w przyszłości nie pojawi się lepsza metoda.
Kolejnym etapem tworzenia soczewki globalno-ekologicznej jest ustalenie śladu ekologicznego zostawionego przez miasto obecnie. Metoda śladu jest bardzo wygodna, ponieważ pozwala przypisać zużyte zasoby do miejsca skonsumowania, niezależnie od miejsca ich wyprodukowania/wydobycia. Jednocześnie cały koszt wydobycia-produkcji-transportu jest uwzględniony w samym śladzie (footprint). Dodatkowo, dane dotyczące śladu są dostępne na poziomach narodowych i łatwo skalowalne do poziomów niższych. W przypadku miast pilotażowych dane krajowe dotyczące śladu na poziomie krajowym zeskalowano do poziomu miast (udziały miasta) i skorygowano o średnie dochody per capita. Wynikało to z prostej zależności: osoby o wyższym dochodzie konsumują więcej niż osoby o niskim dochodzie, więc ich zużycie zasobów jest wyższe, stąd potrzeba uśrednienia na każdą osobę.
“Na koniec obliczyliśmy poziom przekroczenia miasta, dzieląc każdy wskaźnik miasta skorygowany o dochód przez jego odpowiednią granicę na mieszkańca (tj. przekroczenie, jeśli jest większe niż 1).” [Źródło: Creating City Portraits, s. 25]
Każde miasto ma swoje wyjątkowe powiązania z innymi rejonami świata. Wynikają one z lokalizacji, historii, handlu i kultury. Soczewka globalno-społeczna stara się ustalić, ja te powiązania wpływają - pośrednio i bezpośrednio na dobrobyt ludzi w innych rejonach.
Tutaj wracamy do ograniczeń proponowanej metodologii: powstała na potrzeby miast bogatej północy,których wpływ na resztę świata jest silniejszy i znacznie częściej - negatywny.
Wymiary składające się na tę soczewkę wynikają bezpośrednio z Celów Zrównoważonego Rozwoju ONZ, ponieważ właśnie te cell określają międzynarodowe uniwersalne, minimalne standardy dobrobytu. Twórcy metodologii zebrali je w 4 kategorie ogólne: zdrowie, połączenie, włączenie i wzmocnienie.
Podobnie jak we wszystkich innych soczewkach, każde miasto będzie miało swoje indywidualne potrzeby i zagrożenia. Czasem palącym problemem będzie zdrowie mieszkańców, kiedy indziej brak poczucia wspólnoty (połączenie).
W miastach pilotażowych skupiono się na wyborach konsumpcyjnych mieszkańców (zarówno zakupach domowych, jak biznesowych, oraz zamówieniach rządowych) - jaki wpływ wywierają one lokalnie, a także na ich wpływie społecznych (jak wpływają na lokalnych pracowników, a jak na otaczające społeczności). Pod lupę wzięto łańcuch dostaw zapewniający im pożywienie, ubrania i elektronikę. To właśnie te zakupy mają ogromny wpływ na ślad ekologiczny miasta, a jednocześnie dostępne są szczegółowe dane, które można wykorzystać przy badaniu tego wpływu. Zwrócono szczególną uwagę na ich wpływie na prawa pracowników i prawa człowieka.
Tak jak we wcześniejszych przykładach soczewek istnieje wiele sposobów na badanie powiązań między miastami a światem zewnętrznym, konsumentami a producentami, dostawcami a każdym kto pojawia się w łańcuchu dostaw. Przy wyborze właściwych kryteriów pomocna będzie poniższa tabela:
To soczewka, która skupia się na poprawie jakość życia mieszkańców miasta i porównuje to co jest, z aspiracjami “jak może być”.
Na początku musimy ustalić standard dobrobytu, który przysługuje wszystkim mieszkańcom naszego miasta. Nie ma jednego ustalonego standardu, to my - twórcy portretu - musimy przyjąć określone założenia: co znaczy dobrobyt, jakie elementy uwzględnimy w jego definicji (praca? dostęp do edukacji? miejsce do mieszkania? a jeśli tak, to jakie? o jakim standardzie?)
W teście przeprowadzonym w Filadelfii, Portland i Amsterdamie, autorzy wybrali 16 wymiarów społecznych, które wynikały wprost z 17 Celów Zrównoważonego Rozwoju ONZ. Dodatkowo dołożyli do nich kilka innych: wspólnota, kultura oraz równość i różnorodność. Te 16 wymiarów zgrupowano w cztery klastry (grupy), skupiając się na konieczności zapewnienia wszystkim mieszkańcom:
zdrowia - właściwe odżywianie, czysta woda, zdrowie, odpowiednie miejsce zamieszkania;
połączenia - poprzez internet, komunikację (transport), poczucie wspólnoty, dostęp do kultury;
włączenia - dobra edukacja, przyzwoita praca, wystarczający dochód, dostęp do taniej energii;
wzmocnienia - głos polityczny, równość społeczna, równość w różnorodności (w tym płci i rasowej), pokój i sprawiedliwość.
Oparcie się na Celach Zrównoważonego Rozwoju pozwala na przyjęcie powszechnie znanych i akceptowanych kryteriów przy określaniu, czym jest dobrobyt, do którego dążymy. Trzeba też jednak pamiętać o głosach samych zainteresowanych: co znaczy “kwitnący” dla mieszkańców miasta? Można to ustalić na różne sposoby: organizując zebrania mieszkańców i słuchając ich propozycji, przygotowując rozprowadzając ankietę, badając istniejące propozycje władz miasta. Zazwyczaj istnieje już jakaś strategia rozwoju miasta i warto się jej przyjrzeć: może w jakimś stopniu odzwierciedla założenia powstającego portretu miasta, może da się wykorzystać część z istniejących pomysłów? A może jakieś zmiany są już w trakcie realizacji? Taka strategia może, ale nie zawsze będzie odzwierciedlała potrzeby mieszkańców. Zwłaszcza tych zagrożonych wykluczeniem, których głosy są pomijane, którzy nie mają żadnej sprawczości.
W w Filadelfii, Portland i Amsterdamie wykorzystano właśnie już istniejące strategie, przepuszczając je przez lokalno-społeczną soczewkę i porównując planowanymi efektami Celów Zrównoważonego Rozwoju. Ostatecznie skupiono się na tych, które wypadły w tym zestawieniu najlepiej.
Ta soczewka skupia się na rozkwitaniu miasta w ramach naturalnego środowiska.
Naturalne ekosystemy działają jak dobrze naoliwiona maszyna: wszystkie składowe działają aby stworzyć i podtrzymać najlepsze dla życia warunki. A co gdyby miasta też tak działały? Co gdyby wszystkie elementy działy razem, aby jak najlepiej oczyszczać powietrze, wodę, przechwytywać dwutlenek węgla i podtrzymywać bioróżnorodność? Co gdyby działały podobnie jak środowisko naturalne?
Takie podejście wymaga zmiany sposobu myślenia o mieście i rewolucji w jego projektowaniu. Tutaj właśnie wkraczamy w świat mimikry - projektowania wzorowanego na rozwiązaniach spotykanych w naturze.
Autorzy opracowania zalecają stosowanie Ekologicznych Standardów Projektowania, “które są naukowo oparte na lokalnym kontekście ekologicznym i mają na celu generowanie kluczowych usług ekosystemowych na równi z naturą.” [Źródło: Creating City Portraits, s. 17]
Aby opracować zasady działania soczewki lokalno-ekologicznej trzeba zacząć od określenia jak wygląda zdrowy, działający lokalny ekosystem, który będzie punktem odniesienia dla twojego miasta. Należy również poznać potrzeby mieszkańców i wskazać największe bolączki trapiące miasto (np: dręczące go susze lub cykliczne podtopienia, poziom zasmogowania, czy cykliczny wzrost temperatur, powodujący roztapianie asfaltu). Miasto ma stać się częścią lokalnego systemu. Nie wystarczy, że go nie niszczy - ma podtrzymywać zdrowie lokalnego środowiska.
W miastach pilotażowych wyodrębniono siedem podstawowych usług ekosystemowych, które były istotne dla miasta i jego otoczenia:
dostarczanie wody pitnej,
regulowanie jakości powietrza,
regulowanie temperatury powietrza,
produkcja energii,
wspieranie bioróżnorodności,
zapobieganie erozji gleby,
przechwytywanie dwutlenku węgla.
Do każdego miasta trzeba zastosować podejście indywidualne. Trzeba zmapować okoliczny ekosystem, ekosystem samego miasta, ustalić potrzeby i zagrożenia, a potem ustalić cele, do których będziemy dążyć.
Czy miasta mogą “kwitnąć”, jednocześnie szanując zdrowie całej planety? Na to właśnie pytanie próbuje odpowiedzieć trzecia soczewka.
Jak wspomniano wcześniej - metodologia portretu miasta została opracowana z myślą o bogatych miastach globalnej północy. To miasta o wysokim poziomie konsumpcji. I właśnie poziom konsumpcji miasta (mieszkańców) musi zostać porównany do jego sprawiedliwego udziału w globalnym zużyciu zasobów. Oczywiście, nie chodzi o aktualny poziom zużycia, ten który widać na poniższym schemacie obwarzanka opisującym obecny stan planety.
Porównujemy go z sufitem ekologicznym ustalonym przez 9 planetarnych granic, zwizualizowanych w schematach ekonomii obwarzanka.
Soczewka globalno-ekonomiczna opiera się na dwóch bardzo technicznych metodologiach: “skalowaniu w dół”, aby zmieścić się w bezpiecznej przestrzeni pułapu ekologicznego obwarzanka, i obliczaniu śladu (footprint) ekologicznego miasta.
Łatwo zauważyć, że granice planetarne nie są czymś, co można szybko przeskalować na potrzeby miast, w dodatku - nie wszystkie kategorie ze skali globalnej będą istotne dla każdego miasta na ziemi. Planetarne granice nie obejmują też wszystkich możliwych zmiennych, które pojawiają się w miastach (np: produkcja odpadów!). Dlatego w odniesieniu do portretów konkretnych miast, musimy być kreatywni i elastyczni: 9 granic planetarnych to nasz punkt wyjścia, ale nie punkt docelowy. Na te wymiary musimy nałożyć lokalne kategorie i wybrać to, co najlepiej odzwierciedla lokalne problemy.
W przypadku miast pilotażowych, twórcy portretu zgrupowali 9 granic planetarnych w 3 ważne dla miast kategorie: powietrze, woda, ziemia. Wybrali z nich te, które były lokalnie istotne: zmiana klimatyczna, zakwaszenie oceanu, nadużywanie nawozów (nadmiar azotu i fosforu), zanik warstwy ozonowej, zanieczyszczenie powietrza, nadmierne przekształcenia gruntów, zużycie słodkiej wody. Do tych oczywistych kategorii dołożyli dwa dodatkowe, istotne dla lokalnego środowiska: przełowienie i produkcja odpadów.
Po ustaleniu jakie kategorie bierzemy pod uwagę w naszej soczewce, trzeba zdefiniować czym jest “sprawiedliwy udział” (fair share) miasta w globalnym zużyciu zasobów. W przypadku miast pilotażowych przyjęto podejście “per capita” - zużycie na głowę mieszkańca. Jest to najczęściej stosowana metoda. Poniższa tabela daje wskazówki, jak poradzić sobie z ustaleniem granic zużycia i sprawiedliwym udziałem per capita.
Żeby portret miasta był skuteczny, przy jednym stole muszą się spotkać trzy grupy zainteresowanych
multidyscyplinarny zespół badaczy/specjalistów,
osoby decyzyjne - decydenci i urzędnicy miejscy z jak największej liczby wydziałów,
miejskie organizacje społeczne - NGO-sy, grupy formalne i nieformalne, lokalni aktywiści, itd.
Tylko przy współpracy tych grup możliwe jest określenie potrzeb, opracowanie skutecznych rozwiązań (opartych o podstawy naukowe) i wprowadzenie ich w życie.
W tej pracy należy oprzeć się na pięciu istotnych kryteriach:
Znaczenie lokalne, a nie porównywalne między miastami - portrety miast nie powinny powstawać poprzez porównanie z innymi miastami; każdy powstaje na potrzeby konkretnego miasta i uwzględnia jego wyjątkowość.
Porównuj pożądane wyniki z aktualnymi osiągnięciami - Wykorzystując cztery soczewki, zaczynaj od porównania swoich pragnień do stanu obecnego.
Stwórz okazję do śledzenia postępów i opracowywania polityki - planuj wszystko tak, aby łatwo było śledzić postępy, także przez zwykłych mieszkańców: zachęci ich to do zaangażowania w proces.
Zaproponuj całościową „migawkę”, ułatwiającą dyskusję o złożone zagadnienia - każda z soczewek pokazuj tylko niewielką część danych, które opisują sytuację miasta. Aby ułatwić zrozumienie zagadnienia i nie przeciążać zainteresowanych detalami, stwórz “migawki” prezentujące to, co w danym momencie jest najistotniejsze.
Patrz daleko(-siężnie) - To dopiero początek drogi; metodologia będzie się zmieniać i ewoluować wraz z nowymi informacjami i spostrzeżeniami, dlatego autorzy proszą o dzielenie się doświadczeniami.
“Portret miasta okazał się trudnym i prowokującym do myślenia punktem wyjścia do zbadania dynamiki społeczno-ekonomicznej i ekologicznej, która napędza zachowania konsumpcyjne, wzorce stylu życia i nierówności systemowe. Jednocześnie portret miasta zachęca miasto do stworzenia i realizacji bardziej holistycznej wizji tego, co to znaczy prosperować poprzez iteracyjny proces zmian (...)” [Źródło: Creating City Portraits, s. 8]
Autorzy opracowania dają nam w tym miejscu listę “Dziewięciu M” - dziewięć zaleceń, które pomogą nam w pracy nad Portretem miasta.
Ponad 55% populacji żyje w miasta, a liczba ta stale rośnie. Miasta to centrum życia społecznego i kulturalnego, miejsce pracy dla wielu osób, skomplikowana struktura rozrastająca się coraz bardziej na peryferia i tereny zielone. Z jednej strony kochamy miasta, które zdecydowanie uczyniły nasze życia łatwiejszym, skupiając w jednym miejscu wszystko czego potrzebujemy, skracając dystans podróży, powiększając i urozmaicając naszą lokalną wspólnotę. Z drugiej strony - coraz trudniej nie zauważyć, że coraz bardziej przypominają nieprzyjazny dla własnych mieszkańców, ponury i brudny labirynt. Coraz głośniej słychać głosy, że miasta nie spełniają potrzeb swoich mieszkańców i, że trzeba je zaprojektować od nowa, a przynajmniej przebudować. Przestrzeni niespełniająca wymagań osób ze szczególnymi potrzebami, brak zieleni, produkowanie absurdalnych ilości zanieczyszczeń, przestrzeń podporządkowana samochodom i brak dobrze zaplanowanej komunikacji miejskiej, rosnące ceny mieszkań, gentryfikacja, wyspy ciepła… Można wyliczać w nieskończoność. Wiele z tych problemów jest ściśle powiązanych ze znacznie szerszymi wyzwaniami gospodarczymi, środowiskowymi i społecznymi,przed którymi stoi świat XXI wieku.
Metodologia tworzenia “Portretu Miasta” została stworzona przez The Thriving Cities Initiative (TCI) we współpracy z Doughnut Economics Action Lab (DEAL) jako zestaw wskazówek jak odkryć słabe strony, znaleźć rozwiązania i prowadzić prace naprawcze w mieście, tak by stało się ono “home to thriving people in a thriving place” - domem dla rozkwitających ludzi w rozkwitającym miejscu”.
Metodologia zrodziła się ze współpracy pomiędzy DEAL Kate Raworth i Biomimicry 3.8 Janine Benyus. Łączy w sobie zasady Ekonomi Obwarzanka i metody naśladowania i emulowania form, procesów i ekosystemów, by tworzyć bardziej zrównoważone projekty.
Metodologia TCI została przetestowana w 2019 w trzech miastach: Filadelfii, Portland i Amsterdamie. Autorzy podkreślają jednak, że powstała ona w oparciu i wiedzę i dla potrzeb miast bogatej północy; aby zastosować ją w innych rejonach świata, trzeba ją dostosować do lokalnych wyzwań i potrzeb.
Portret miasta ma na celu wskazanie drogi i metod, dzięki którym miast stanie się miejscem przyjaznym mieszkańcom, będzie się rozwijać, ale jednocześnie zachowa dobrobyt ludzi na świecie i zdrowie całej planety. To połączenie działań lokalnych i wpływu globalnego: rozwiązujemy lokalne problemy, jednocześnie uwzględniając potrzeby i ograniczenia globalne.
Podstawą do utworzenia działającego portretu miasta są cztery “soczewki”, przez które będziemy badać stan obecny i planować zmiany. Powstają one w wyniku połączenia dwóch domen: społecznej i ekologicznej, i dwóch skal: lokalna i globalna. Wszystkie one przenikają się i wpływają na siebie nawzajem
Sąd Rejonowy w Gliwicach X Wydział Gospodarczy
numer konta bankowego IBAN:
PL 44 1870 1045 2078 1068 5759 0001 Nest Bank
e- mail: fundacja(at)wielopokoleniowa.pl
tel.: (+48) 720-120-720
NIP 655 19 72 305
REGON 360123005
KRS 0000530123
Oddział:
ul. Roosevelta 118 B,
ZABRZE 41-800
Biuro Zarządu:
ul. Kopernika 14,
KATOWICE 40-064