Artykuł napisany przez DEAL Team
Wszystkie powyższe filmy pochodzą ze strony Doughnut Economics Action Lab są objęte licencją Creative Commons BY SA 4.0. Aby uzyskać szczegółowe informacje, zapoznaj się z naszymi Zasadami licencjonowania.
Korzystając z co najmniej jednego filmu, musisz również odpowiednio podać informacje wymienione poniżej:
Doughnut Economics Action Lab
Voice: Kate Raworth
Animation: Jonny Lawrence at vimedy.com
CC BY-SA 4.0 License
Doughnut Economics Action Lab
Voice: Kate Raworth
Animation: Tom Lee www.rocket-visual.co.uk
CC BY-SA 4.0 License
Doughnut Economics Action Lab
Voice: Kate Raworth
Animation: Jonny Lawrence at vimedy.com
CC BY-SA 4.0 License
Doughnut Economics Action Lab
Voice: Kate Raworth
Animation: Ainslie Henderson, Michael Hughes, Will Anderson
Sound design: Keith Duncan
CC BY-SA 4.0 License
Doughnut Economics Action Lab
Voice: Kate Raworth
Animation: Mighty Oak
Sound design: Keith Duncan
CC BY-SA 4.0 License
Doughnut Economics Action Lab
Voice: Kate Raworth
Animation: Ainslie Henderson
Compositing: Will Anderson
Sound design: Keith Duncan
CC BY-SA 4.0 License
Doughnut Economics Action Lab
Voice: Kate Raworth
Animation: Tom Lee at Rocket-Visual
Sound design: Keith Duncan
CC BY-SA 4.0 License
It's Time for Planetary Economics
Doughnut Economics Action Lab
Voice: Kate Raworth
Animation: Mighty Oak Grows
CC BY-SA 4.0 License
Ku zaniepokojeniu rządów i finansistów, prognozy wzrostu PKB w wielu krajach o wysokich dochodach są płaskie, otwierając kryzys w gospodarce opartej na wzroście. Ekonomia głównego nurtu postrzega niekończący się wzrost PKB jako konieczność, ale nic w naturze nie rośnie wiecznie, a ekonomiczna próba przezwyciężenia tego trendu rodzi trudne pytania w krajach o wysokich dochodach, ale o niskim wzroście. Dzieje się tak, ponieważ mamy dzisiaj gospodarki, które muszą się rozwijać, niezależnie od tego, czy pozwalają nam prosperować, czy nie. A potrzebujemy gospodarek, które sprawiają, że prosperujemy, niezależnie od tego, czy rosną, czy nie. Ta radykalna zmiana perspektywy zachęca nas do stawania się agnostykami w kwestii wzrostu i do zbadania, w jaki sposób nasze gospodarki – które obecnie są finansowo, politycznie i społecznie uzależnione od wzrostu – mogą nauczyć się żyć z nim lub bez niego
Teoria ekonomii od dawna przedstawiała czyste środowisko jako dobro luksusowe, dostępne tylko dla osób zamożnych – pogląd, który mówi, że zanieczyszczenie musi wzrosnąć, zanim będzie mogło spaść, i (zgadnij co), wzrost ostatecznie je oczyści. Ale tak jak w przypadku nierówności, nie ma takiego prawa ekonomicznego: degradacja środowiska jest wynikiem degeneracyjnej (z założenia) formy przemysłu. Bieżące stulecie wymaga myślenia ekonomicznego, które uwalnia potencjał projektowania regeneracyjnego, aby stworzyć gospodarkę o obiegu zamkniętym, a nie liniowym – i przywrócić nasze miejsce (współuczestniczących) w cyklicznych procesach życia na Ziemi.
W kwietniu 1947 roku grupa ambitnych ekonomistów stworzyła neoliberalną opowieść o gospodarce, która w latach 80. - odkąd M. Thatcher i R. Reagan doszli do władzy, zdominowała scenę międzynarodową. Narracja o efektywności rynku, niekompetencji państwa, prywatności gospodarstwa domowego i tragedii “wspólnego pastwiska” pomogła popchnąć wiele społeczeństw ku zapaści społecznej i ekologicznej. Czas napisać nową historię ekonomiczną, pasującą do tego stulecia – taką, która dostrzega zależność gospodarki od społeczeństwa i świata istot żywych. Ta historia musi rozpoznać potęgę rynku – więc mądrze ją zintegrujmy z systemem; partnerstwo państwa – rozliczajmy je z niego; podstawowa rola gospodarstwa domowego – doceńmy jego wkład; i kreatywność wspólnego pastwiska – więc uwolnijmy jego potencjał.
W XX wieku teoria ekonomiczna szeptała potężny komunikat, jeśli chodzi o nierówności: musi się pogorszyć, zanim będzie mogło się poprawić, a wzrost ostatecznie wszystko wyrówna. Ale skrajne nierówności, jak się okazuje, nie są prawem ani koniecznością ekonomiczną: są porażką projektową. Ekonomiści XXI wieku zdają sobie sprawę, że istnieje wiele sposobów na zaprojektowanie gospodarek tak, aby były o wiele bardziej dystrybutywne pod względem wartości wśród tych, którzy pomagają je generować. A to oznacza wyjście poza redystrybucję dochodów do wstępnej dystrybucji bogactwa, takiego jak bogactwo, które polega na kontrolowaniu ziemi, przedsiębiorczości i władzy tworzenia pieniędzy.
Ekonomia od dawna cierpi zazdrość o fizykę: zachwyceni geniuszem Izaaka Newtona i jego spostrzeżeniami na temat fizycznych praw ruchu, XIX-wieczni ekonomiści skupili się na odkrywaniu ekonomicznych praw ruchu. Ale te po prostu nie istnieją: są tylko modelami, tak jak teoria równowagi rynkowej, która uczyniła ekonomistów ślepymi na nadciągający krach finansowy w 2008 roku. Dlatego ekonomiści XXI wieku zamiast tego przyjmują złożoność i myślenie ewolucyjne. Umieszczenie dynamicznego myślenia w centrum ekonomii otwiera nowe możliwości zrozumienia pojawienia się “jednego procenta” oraz boomu i załamania rynków finansowych. Czas przestać szukać nieuchwytnych dźwigni kontroli gospodarki (nie istnieją), a zamiast tego zacząć zarządzać gospodarką jako stale ewoluującym systemem.
Postać stojąca w sercu ekonomii XX wieku – „racjonalny ekonomiczny człowiek” – przedstawia żałosny portret ludzkości: stoi sam, z pieniędzmi w dłoni, kalkulatorem w głowie, ego w sercu i naturą u jego stóp. Co gorsza, kiedy mówi się nam, że jest taki jak my, zaczynamy stawać się coraz bardziej podobni do niego, ze szkodą dla naszych społeczności i planety. Ale natura ludzka jest znacznie bogatsza, jak pokazują pojawiające się szkice naszego nowego autoportretu: odwdzięczamy się, jesteśmy współzależni (od siebie), przyciągają nas inni ludzie głęboko związani z żywą naturę. Czas umieścić ten nowy portret ludzkości w sercu teorii ekonomicznej, aby ekonomia mogła zacząć pielęgnować to, co najlepsze w ludzkiej naturze. Takie postępowanie da nam — wszystkim dziesięciu miliardom z nas — znacznie większą szansę wspólnego rozwoju.
Od ponad pół wieku ekonomiści są zafiksowani na PKB jako pierwszej mierze postępu gospodarczego, ale PKB jest fałszywym celem, który czeka wyrugowanie. XXI wiek wymaga znacznie bardziej ambitnego i globalnego celu gospodarczego: zaspokojenia potrzeb wszystkich w ramach środków dostępnych na żyjącej planety. Narysuj ten cel na stronie i – choć brzmi to dziwnie – wyjdzie Ci obwarzanek. Wyzwaniem jest stworzenie lokalnych i globalnych gospodarek, które zadbają, by nikomu nie zabrakło podstawowych środków do życia – od żywności i mieszkań po opiekę zdrowotną i głos polityczny – przy jednoczesnej ochronie systemów podtrzymujących życie na Ziemi, od stabilnego klimatu i żyznych gleb po zdrowe oceany i ochronną warstwa ozonowa. Ta pojedyncza zmiana celu zmienia znaczenie i kształt postępu gospodarczego: od niekończącego się wzrostu do prosperowania w równowadze.
Sąd Rejonowy w Gliwicach X Wydział Gospodarczy
numer konta bankowego IBAN:
PL 44 1870 1045 2078 1068 5759 0001 Nest Bank
e- mail: fundacja(at)wielopokoleniowa.pl
tel.: (+48) 720-120-720
NIP 655 19 72 305
REGON 360123005
KRS 0000530123
Oddział:
ul. Roosevelta 118 B,
ZABRZE 41-800
Biuro Zarządu:
ul. Kopernika 14,
KATOWICE 40-064